Polskie jabłka są najlepsze na świecie, ale sadownicy muszą włożyć dużo pracy żeby im się udało wyhodować takie owoce. Sytuacje zdarzają się bardzo różne włącznie z chorobami. Właściwie choroby są najgorsze, ponieważ jeśli w porę nie będziemy z nimi walczyć to z owoców nic nie będzie.
Nie chcemy na to pozwolić, bo jeśli żyjemy z sadów to im więcej owoców jest tym więcej pieniędzy można będzie zarobić. Jedną z główniejszych chorób, jaką możemy znaleźć w sadzie jabłoniowym jest parch. Jeśli widzimy, że coś złego się dzieje z jabłoniami to trzeba bardzo szybko działać i stosować fungicydy od znanego producenta. Tylko wtedy szybko zastopujemy rozprzestrzenianie się choroby i straty będą o wiele większe.Najlepszym terminem do stosowania takiego środka jest szybkie działania. Zakłada się, że najlepiej to zrobić do 120 godzin do infekcji. Sami widzimy, że wiele czasu nie mamy, a to oznacza, że trzeba być na bieżąco w sadzie i to wszystko obserwować. Wtedy wiemy, kiedy dzieje się coś złego i będziemy mogli zacząć od razu robić oprysk.
Szybkie działanie środka
Musimy postępować zgodnie z tym, co zaleca producent środka chemicznego. Oznacza to, że jeśli chodzi o fazę zielonego pąka to można robić oprysk do końca fazy kwitnięcia. Najlepiej robić to, co około dwa tygodnie, ale nie można przesadzać z ilością i więcej niż trzy razy w sezonie tego nie robimy. Pomiędzy każdym z zabiegów trzeba dać drzewom odpoczynek minimum dziesięć dni. Kupując fungicydy będziemy wiedzieć jak to wszystko stosować, ponieważ do każdego środka dołączona jest bardzo dokładna instrukcja. Czytajmy i stosujmy to tak jak trzeba. Jeśli potrzebne są nam fungicydy, które na pewno trafią w sedno problemu to znajdziemy je na http://innvigo.com/fungicydy/. Producent oferuje nam to, co jest najskuteczniejsze i najszybsze w działaniu, a nam jest właśnie coś takiego potrzebne. Walka z parchem nie jest łatwym zadaniem, ale trzeba walczyć ile się da. Wtedy straty będą bardzo niskie, a zyski dla sadownika bardzo duże.
Komentarze
Prześlij komentarz